PRZYSTANEK -> LANZAROTE
Od dawna wyczekiwany wyjazd… I w końcu nadszedł ten czas, kilka miesięcy lub tygodni przed wylotem. W pośpiechu szukasz przeróżnych potrzebnych Ci informacji praktycznych na temat Lanzarote. Znacie to uczucie? Właśnie po to stworzyłam ten post! Znajdziecie tutaj wszystko co warto wiedzieć o wyspie Lanzarote.
LANZAROTE INFORMACJE PRAKTYCZNE – Z czym kojarzyć wyspę? Co warto wiedzieć o Lanzarote?
Oczywiście z białymi domkami, zielonymi i niebieskimi okiennicami, niską zabudową, brakiem reklam, jakby czas stanął w miejscu kilkanaście lat temu. Wszystko to za sprawką Cesara Manrique, architekta, rzeźbiarza, malarza, ogólnie artysty, pochodzącego z Lanzarote. Dzięki jego staraniom wyspę ominął wpływ części osób nastawionych na masową turystykę. Tylko jeden budynek wyłamał się spośród idealnie zgranej harmonii. Mianowicie 14-piętrowy hotel Gran Hotel postawiony w stolicy wyspy – Arrecife. Oczywiście z Księżycem, Marsem, czasem przerażającymi krajobrazami, które powstały podczas wybuchu wulkanów na wyspie. W konsekwencji spora jej część pokryta jest zastygłą lawą, a my – zwiedzający, możemy tu na Ziemi poczuć się jak na innej planecie. Oczywiście z oceanem, silnym wiatrem, wysokimi falami, nurkowaniem, windsurfingiem. Kraina wiecznej wiosny zaprasza przez cały rok na korzystanie z jej uroków. Opady deszczu są tutaj niezwykle rzadkim zjawiskiem, a temperatury przez cały czas oscylują w granicach 20-30 stopni. Oczywiście z hiszpańskim jedzeniem, owocami morza, aloesem, kaktusami, sangrią, słynnym ron mielem, czy winami. Na Lanzarote warto kupić również likier bananowy. W połączeniu z lodem jest nie do przebicia!LANZAROTE INFORMACJE PRAKTYCZNE – Temat nr 1 wśród większości z nas to oczywiście POGODA oraz odwieczne pytania: jak się spakować i kiedy najlepiej jechać?
Warto wiedzieć, że na Lanzarote i innych Wyspach Kanaryjskich sezon trwa cały rok! Temperatury są zwykle wysokie, a opadów jest niewiele. To właśnie dlatego wyspy te nazywane są krainą wiecznej wiosny!
Zacznę może od pakowania się na wyjazd. Dobrze pamiętam, jak kilka dni przed wylotem otwarłam walizkę i zastanawiałam się, co do niej spakować? Dodam, że mój wyjazd odbywał się w czerwcu. Wiedziałam, że Wyspy Kanaryjskie to kraina wiecznej wiosny, jednak mimo to sprawdzałam prognozę pogody w internecie. Zobaczyłam 24 stopnie i stwierdziłam, że to dość ciepło. Dość ciepło – ponieważ w Polsce było ponad 30 stopni. Z entuzjazmem rozpoczęło się wielkie pakowanie letnich rzeczy! Jakaś jedna para spodni oraz bluza naturalnie się tam znalazła, ale nic poza tym.
Lot trwał około 5,5 h. Zaraz po opuszczeniu samolotu poczułam chłód. Nie ukrywam, trochę się zestresowałam. Tyle czekałam na ten wyjazd! Wiatr był tak mocny, jakiego chyba nigdy nie czułam. Właśnie wtedy zdałam sobie sprawę, że kompletnie jestem nieprzygotowana do tego wyjazdu. Nie zrozumcie mnie źle, było wietrznie, ale słonecznie. Z tym właśnie wyjątkiem, że jak tego słońca zaczynało brakować, to wieczory stawały się dość chłodne. Dlatego przestrzegam każdego, kto wybiera się szczególnie na Lanzarote i Fuerteventurę przed pakowaniem samych letnich rzeczy! Kilka par materiałowych spodni oraz bluzy czy swetry to elementy obowiązkowe każdej walizki. Panujące tu silne wiatry potrafią zaskoczyć każdego! Na moim blogu pojawił się już wpis dotyczący pogody na Fuerteventurze w grudniu. Tak więc jeśli wyjeżdżacie w zimie na Kanary to odsyłam Was do tego wpisu.
Temperatura oceanu przynajmniej mnie nie rozpieszczała, w czerwcu wynosiła około 17 stopni. Wchodząc do wody, z żartem wspominaliśmy nasz Bałtyk 😀 To, czego najbardziej mi brakowało podczas tych wakacji to chęć wskoczenia do wody z powodu wysokiej temperatury 🙁
LANZAROTE INFORMACJE PRAKTYCZNE – Zacznijmy jednak od początku, jak dolecieć na Lanzarote?
Wyspa Lanzarote oddalona jest o około 1100 km od półwyspu Iberyjskiego oraz około 140 km od kontynentu afrykańskiego. Jasne więc jest, że jedyną opcją na podróż z Polski jest samolot. Jak dolecieć na Lanzarote? Ze względu na aktualny brak lotów bezpośrednich, najrozsądniejsze wydaje się wyłapanie biletu czarterowego na stronach biur podróży. Często jednak wiąże się to z dość późnym bookowaniem biletów. Więc jeżeli jesteście osobami, które wcześniej chcą mieć wszystko dokładnie zaplanowane, pozostaje Wam lot z przesiadką. Dla wygodnych jest jeszcze możliwość zakupu zorganizowanej wycieczki z biura podróży. Warto wiedzieć, że promy kursujące między Lanzarote, a Fuerteventurą funkcjonują bardzo sprawnie. Mówię o tym, bo na Fuerteventurę lata Wizzair z Katowic!
LANZAROTE INFORMACJE PRAKTYCZNE – Gdzie jechać? Gdzie mieszkać? Trzy największe miejscowości turystyczne:
Największym i najbardziej popularnym kurortem jest Puerto del Carmen. Jeżeli szukacie zabawy w połączeniu z plażowaniem, to miejsce zapewni Wam najwięcej atrakcji. Miasto to wyróżnia, aż sześć kilometrów piaszczystych plaż. Ja zaliczyłam plażowanie na Playa Grande – jednej z najpopularniejszych na wyspie. Niewątpliwie nie zabraknie tutaj atrakcji w postaci sportów wodnych oraz ogromnej ilości restauracji, barów czy sklepów ciągnących się przy drodze wzdłuż plaży. Drugą popularną miejscowością wypoczynkową jest Playa Blanca. Jest to najbardziej wysunięte na południe miasto na wyspie Lanzarote, przez co ma przepiękny widok na Fuerteventurę. Co za tym idzie, to właśnie z niej najszybciej dostaniemy się promem na sąsiednią wyspę – królową plaż. Ogromnym jej atutem jest bliskie położenie półwyspu Papagayo z urokliwymi zatoczkami. Według mnie nie do ukrycia jest również o kilka stopni większe ciepełko na tej części wyspy. Cały swój pobyt spędziłam w trzecim miasteczku turystycznym – Costa Teguise. Tutaj najdłuższą plażą jest Playa Las Chucharas, jednak najbardziej urzekającą jest Playa del Jabillo, która jest malutka, lecz jej kolory w świetle słońca tworzą przepiękną lagunę. Można również zaobserwować codzienne przypływy i odpływy. Niezwykłym przeżyciem dla mnie była świadomość, że jeszcze wczoraj siedziałam na kamieniu, który dziś jest głęboko zanurzony w wodzie.LANZAROTE INFORMACJE PRAKTYCZNE – Jak poruszać się po wyspie?
Musicie wiedzieć, że Lanzarote nie jest dużą wyspą. Ma około 850 km2 powierzchni. W związku, z czym objechanie jej samochodem w jeden lub dwa dni nie stanowi problemu. Najtańszy samochód możecie wypożyczyć na miejscu już za 30 euro za dzień. Ceny więc nie są wygórowane. Powiedziałabym, że standardowe. W tym roku postanowiliśmy „zaszaleć” i wypożyczyliśmy fiata w wersji cabrio. Jego wypożyczenie na jeden dzień kosztowało nas 55 euro. Dokładną trasę, jaką przejechaliśmy, rozpiszę Wam w kolejnym poście, jednak chcę wspomnieć, że koszt paliwa za całodzienną przejażdżkę wyniósł nas 15 euro.
Przesyłam Wam link do stronki wypożyczalni, z której korzystaliśmy: https://www.cabreramedina.com/EN.
Drogi są w bardzo dobrym stanie. Na wyspie znajduje się nawet autostrada! Uważać należy jedynie na północy wyspy, w okolicy miasta Haria, gdyż tam drogi są bardzo wąskie, a zakręty potrafią sięgać 180 stopni. W związki z tym panuje tu zwyczaj używania klaksonu przed każdym zakrętem, aby osoba nadjeżdżająca z przeciwka wiedziała, że należy się zatrzymać i poczekać.
Komunikacja miejska na Lanzarote jest również bardzo dobrze rozwinięta. Bez problemu możecie kursować pomiędzy miastami na wyspie. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że bilet jednorazowy kosztuje 2,85 euro oraz że przystanki w większości przypadków nie są od razu przy Waszym miejscu docelowym, nie wydaje mi się, żeby było to opłacalne. Jedyne miejsce, do którego dotarliśmy autobusem to Playa de Famara. Plaża ta znajduje się daleko od innych atrakcji, które chcieliśmy zobaczyć, w związku z czym postanowiliśmy wybrać się na nią miejskim autobusem.
Przesyłam Wam link do stronki z rozkładem jazdy autobusów miejskich: https://www.arrecifebus.com/index.php?lang=en.
A co oprócz Lanzarote?
Przebywając na wakacjach na Lanzarote, nie należy zapominać, że wokół niej położone są inne z Wysp Kanaryjskich. Najbliżej leży La Graciosa oraz Fuerteventura, i to właśnie te połączenia są najbardziej oblegane przez turystów. Obie wyspy znacząco się różnią. La Graciosa jest to najmniejsza zamieszkała wysepka archipelagu Chinijo z bardzo małą bazą noclegową, natomiast Fuerteventura jest nieco większa od Lanzarote i dużo bardziej turystyczna. To, co obie je łączy to niesamowite plaże. Którą bym wybrała? My zdecydowaliśmy się zwiedzić La Graciosę, głównie ze względu na idealną wycieczkę na jeden dzień oraz jej dzikość. Poza tym, mam nadzieję, że wrócę na Fuerteventurę, a wtedy zamierzam tam troszkę bardziej poplażować i odpocząć.
Jeżeli zdecydujecie się na La Graciosę, to musicie wiedzieć, że prom wypływa ze znajdującego się na północy wyspy Lanzarote miasta Orzola. Kurs trwa około 30 minut oraz kosztuje około 20 euro w dwie strony, tak więc całkiem przyjemnie.
Prom na Fuerteventurę odbywa się z miejscowości Playa Blanca, czyli z samego południa wyspy. Kurs również trwa około 30 min, jednak jego koszt to około 55 euro w dwie strony. Tak jak pisałam wyżej, zdecydowanie nie jest to miejsce na jednodniową wycieczkę. Ewentualnie sugerowałabym kilkudniowy wypad ze zwiedzaniem i wypoczywaniem, na przykład na jednej z najpiękniejszych plaż Europy – Sotavento.
Tak się składa, że na przełomie 2019/2020 wybraliśmy się na tydzień na Fuertę. Na moim blogu pojawiły się już wszystkie przewidziane wpisy, w tym najważniejszy, czyli co warto zobaczyć na Fuerteventurze.
Jeśli chodzi o inne wyspy, takie jak Teneryfa, czy Gran Canaria, oczywiście można zakupić bilety na prom. W zależności, u którego przewodnika kupicie bilety, mają one różne warianty. Dotyczą one trwania rejsu, miasta wypłynięcia oraz ilości przesiadek. Jednak czy to się w ogóle opłaca? Moim zdaniem stanowczo nie. Z pewnością jesteście w stanie za porównywalną cenę, kupić bilety lotnicze omijając kilku lub kilkunastogodzinny rejs!
Żeby zobaczyć aktualne ceny, podsyłam linki do oficjalnych stron przewoźników:
Naviera Armas – https://www.navieraarmas.com/en/home
Fred Olsen – https://www.fredolsen.es/en
Trasmediterranea – https://www.trasmediterranea.es/
Zwiedzanie dla mało wymagających, czyli wycieczki fakultatywne:
Dlaczego nazwałam je dla mało wymagających? Ze względu na całkowite dostosowanie się do przebiegu wycieczki. W każdym z kurortów znajdziecie ofertę lokalnych wycieczek fakultatywnych. Większość z nich odbywa się z angielskim, hiszpańskim lub niemieckim przewodnikiem. Bardzo popularne są tzw. Grand Tour po Lanzarote, podczas której przez jeden dzień możecie zobaczyć większość atrakcji. Jej cena oscyluje w granicy 50 euro. Jeżeli preferujecie dokładniejszy tryb zwiedzania, możecie rozbić tę wycieczkę na South Tour (Timanfaya, El Golfo, Los Hervideros, La Geria) oraz North Tour (Mirador del Rio, Mirador del Haria, Jameos del Aqua, Cesar Manrique Foundation), każda z nich kosztuje około 35 euro. Dla osób interesujących się sztuką, dobrą opcją jest wycieczka „śladami Cesara Manrique”. Podczas niej możemy obejrzeć nie tylko jego dzieła (Mirador del Rio, Jameos del Agua, Cactus Garden), lecz również dom, w którym mieszkał (Cesar Manrique Foundation). Zwykle wycieczka ta jest najdroższa – około 55 euro.
Oprócz zwiedzania Lanzarote możemy wybrać się na sąsiednie wyspy, na przykład na Fuerteventurę. Taki wyjazd ma dwie strony medalu. Na plus działa cena. W centrum miasta znajdziemy taką wycieczkę za około 45 euro (polskie biura podróży do nawet 70 euro), ale właściwie, jeśli chcielibyśmy pojechać tam na własną rękę, to jest to dla nas cena samej przeprawy promowej. Minusem jest jednak to, że wycieczka obejmuje jedynie zwiedzanie północnej części wyspy.
Mamy też do wyboru wycieczkę na La Graciosę. Za transport z wyznaczonego miejsca w kurorcie do Orzoli oraz przeprawę promową zapłacimy około 25 euro. Szczerze mówiąc, teraz żałuję, że się na nią nie zdecydowałam. Są również wycieczki obejmujące pływanie brzegami wyspy katamaranem oraz plażowanie na jednej z dzikich plaż 😀 Taka opcja jest już nieco kosztowniejsza, około 50-60 euro. Dzisiaj już wiem, że nie jest to opłacalne, ale o tym w następnym wpisie!
LANZAROTE INFORMACJE PRAKTYCZNE – Co warto kupić?
Odwieczne pytanie podczas ostatnich dni wypoczynku. Co warto kupić na Lanzarote? Must have jest oczywiście wino z gatunku malvasia. Jego wyjątkowość to sposób uprawy winogron. Drugim alkoholem, który z pewnością byłby na mojej zakupowej liście to oczywiście ron miel, czyli miodowy rum. Ma unikalny smak, któremu nie sposób się oprzeć. Jednak nie będę ukrywać, że jest to bardziej kobiecy alkohol. Jeżeli jesteś kobietą, z pewnością zakochasz się w zapachu likieru bananowego, który znalazł się również i w mojej walizce! Wybaczcie, że jak pamiątki z Lanzarote są prawie same alkohole, ale musieliście się o nich dowiedzieć! 🙂
Na każdym kroku znajdziemy sklepy z produktami z aloesu lub kaktusa, są one również bardzo mocno promowane. Ja jednak standardowo zdecydowałam się na magnes na lodówkę oraz breloczek 🙂
Komentarze