W ARTYKULE ZNAJDZIESZ:

POGODA W STYCZNIU W ALICANTE I W WALENCJI

Kto nie chciałby zimą przenieść się do któregoś ze słonecznych krajów południa Europy? Ja z pewnością! Hiszpania jak mało który kraj na naszym kontynencie kojarzy się ze słońcem, plażami i upałem. Jak natomiast przebiega zima we Wspólnocie Walenckiej? Pewnie Cię nie zaskoczę, ale bardzo łagodnie! No w końcu mamy do czynienia z klimatem śródziemnomorskim! Opady deszczu są tutaj rzadkością, nie wspominając już o śniegu. Jednak przyznam szczerze, że obserwując anomalia pogodowe ostatnich latach, nic mnie już chyba na tym świcie nie zdziwi. Podczas naszego wyjazdu na szczęście słońce świeciło nieustannie, nie spadło ani kropli wody, a tym bardziej śniegu. Jak na krótką ucieczkę od polskiej zimy, idealnie! Nie wiem jak Ciebie, ale mnie właśnie najbardziej przeraża ta szarówka na zewnątrz. Jak świeci słońce, to świat od razu staje się piękniejszy!

TEMPERATURA W STYCZNIU W ALICANTE I W WALENCJI

Tak jak wspomniałam wyżej, zima we Wspólnocie Walenckiej przebiega bardzo łagodnie, jak zresztą na większości terenów Hiszpanii. Pozwól jednak, że w tym wpisie skupię się na tym konkretnym regionie, w którym byłam właśnie w styczniu. Temperatura w ciągu całego dnia bardzo się wahała. Jest to o tyle problematyczne, że ciągle trzeba ściągać lub zakładać poszczególne partie ubrań. Najcieplej rzecz jasna było w środku dnia. Między 12:00 a 16:00 temperatura wzrastała nawet do 18 °C! Rankiem było nieco chłodniej, bo między 5 °C a 10 °C. Wtedy bezwzględnie ratuje nas czapka lub kaptur! Wieczorem, szczególnie po zachodzie słońca było jeszcze zimniej. Telefon wskazywał kilka kresek powyżej 0 °C. Wtedy właśnie ludzie znikali z ogródków i przenosili się do wnętrz restauracji.

Dodam jeszcze od siebie, że w Walencji było nieco cieplej niż w Alicante. Być może te dni były po prostu cieplejsze, jednak podejrzewam też, że ma na to wpływ większe i szersze zabudowanie Walencji, które chroni je przed wiatrem.

POGODA W ALICANTE: DANE STATYSTYCZNE

Spójrzmy jednak, jak wygląda to na wykresie. Według niego najgorszym miesiącem pod względem pogody w Alicante jest styczeń! Czy się z tym zgodzę? Niby tak, ale w przypadku zwiedzania preferencje pogody i sezonowości się nieco zmieniają. W okresie zimowym jest o wiele mniej turystów, co powoduje, że znacznie przyjemniej zwiedza się miasto! Poza tym temperatura, która najczęściej wahać się będzie od 10 °C do 18 °C, nie jest wcale taka zła! Tym bardziej, gdy przyjedziemy do Hiszpanii z Polski, w której prawdopodobnie jest na minusie!

Oczywiście, jeżeli myślisz, że w styczniu będziesz mógł tam plażować i kąpać się w morzu, to muszę Cię niestety zmartwić! Choć widziałam kilku śmiałków, którzy to robili! Ja nie ściągnęłabym spodni za żadne skarby! Były momenty, że żałowałam, że nie wzięłam wysokich skarpetek zamiast krótkich, a co dopiero zakładać na przykład krótkie spodenki! Nie ma opcji!

ALICANTE: KIEDY JECHAĆ

Na to pytanie niestety nie jestem w stanie udzielić Ci odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, jakie są dokładnie Twoje cele. Jeśli chciałbyś popływać w morzu, to okres zimowy na pewno nie będzie dobrym wyborem. No, chyba że lubisz morsować! 😀 Jednak jeżeli jesteś nastawiony bardziej na zwiedzanie, to uważam, że najlepszym okresem będzie wczesna wiosna lub późna jesień. Z racji tego, że uwielbiam wiosnę, zawsze doradzę okres wiosenny. Myślę, że marzec mógłby być idealnym wyborem. Zwróć też uwagę na to, że czym teoretycznie chłodniejszy miesiąc, tym prawdopodobnie mniej będzie na miejscu turystów oraz zapłacisz mniej za transport i noclegi. Osobiście uważam, że wyjazd w styczniu do Alicante i Walencji był strzałem w dziesiątkę! Ani razu nie czułyśmy zmęczenia spowodowanego upałem, zachody słońca na plażach podziwiałyśmy same, a zwiedzających było naprawdę niewielu!

JAK SIĘ SPAKOWAĆ ZIMĄ DO ALICANTE LUB WALENCJI

Przejdźmy do ostatniej już w tej sprawie kwestii, czyli pakowania się na wyjazd uwzględniając pogodę w styczniu w Alicante lub w Walencji. Więc co spakować do Wspólnoty Walenckiej zimą? Z mojego doświadczenia niezbędnymi elementami garderoby są czapka, nie za gruby płaszcz lub kurtka oraz wysokie skarpetki! Tak jak wspominałam, rankiem i wieczorem jest całkiem chłodno, a wtedy idealnie sprawdzą się czapka i kurtka. Jeżeli nie masz zapinania aż po szyję, weź również cienki szalik. Po południu nie będą Ci już potrzebne, ale lepiej mieć w razie potrzeby. Tym bardziej że na plażach okropnie wieje i bez tego wieczorami ani rusz! Wysokie skarpetki przydadzą się za to o każdej porze. Zauważyłyśmy z dziewczynami, że gdy tylko byłyśmy w rajstopach i sukienkach, było nam o wiele cieplej niż w krótkich skarpetkach i spodniach. Drugim razem więc wzięłabym takie skarpetki, które zakrywają kostkę.

Dużą zagwozdkę miałam też co do butów. W ostatnim momencie zdecydowałam się na conversy i to była świetna decyzja! Nie trzeba brać jesiennego obuwia. Wystarczą adidasy. Tylko pamiętaj o tych skarpetkach! 😀

Nigdy wcześniej nie byłam zimą w Alicante, więc zastanawiałam się też, czy będzie możliwe spacerowanie w krótkim rękawku. Jednak nic z tego! A nawet jeżeli będzie Cię to kusić, to pamiętaj, że tego typu pogoda jest zdradliwa dla naszego zdrowia i lepiej nie wychodzić przed szereg. Co prawda popołudnia są cieplutkie, jednak nie na tyle, by ściągnąć bluzę lub sweter. Spódniczki i sukienki jak najbardziej wchodzą w grę, ale nie zapomnij o rajstopach!

Podsumowując, wyjeżdżając do Walencji lub Alicante w styczniu, możesz spodziewać się bardzo różnych temperatur w ciągu dnia. Przysparza to nieco problemów podczas pakowania, ale na miejscu doceniamy tak łagodnie przebiegającą tu zimę. Powiem Ci szczerze, że przyszedł mi nawet pomysł przeczekania zimy w tym cieplutkim regionie! Kto wie, może kiedyś się jeszcze na to zdecyduję!

Jeżeli ten artykuł był dla Ciebie pomocny będę wdzięczna jeżeli postawisz mi wirtualną kawkę :)
Każde wsparcie to dla mnie motywacja do dalszego działania.