Pod koniec sierpnia 2022 r. przez kilka dni razem z EtnoCarpathią odkrywaliśmy polsko-słowackie pogranicze w klimacie etno! Na pierwszy ogień poszła część słowacka z krajem preszowskim i jego atrakcjami turystycznymi na czele. Kraj preszowski to jedno z ośmiu krajów, na jakie administracyjnie została podzielona Słowacja. Co ciekawe jest to również największy region pod względem liczby ludności. Zlokalizowany jest w północno-wschodniej Słowacji. Od północy graniczy z Polską, a od wschodu z Ukrainą. Głównymi atrakcjami kraju preszowskiego są drewniane kościoły i cerkwie, zamki, kasztele, klasztory oraz parki narodowe.
W ARTYKULE ZNAJDZIESZ:
KRAJ PRESZOWSKI: ATRAKCJE TURYSTYCZNE WSCHODNIEJ SŁOWACJI
ZDZIAR: MUZEUM ZDZIARSKI DOM
Na sam początek naszej wycieczki po kraju preszowskim trafiliśmy do pięknie położonej miejscowości Zdziar. Znajduje się ona zaledwie 11 km od granicy z Polską, a z Bukowiny lub Białki Tatrzańskiej dojedziemy tu w 20 minut! To właśnie tutaj znajduje się muzeum kultury górali zdziarskich Zdziarski Dom. Warto je odwiedzić z kilku różnych powodów. Po pierwsze zobaczyć tam możemy oryginalne stroje ludowe oraz wnętrza domów. Stroje te za drobną opłatą możemy także przymierzyć! Tak się składa, że wraz z kilkoma innymi blogerami mogliśmy uczestniczyć w inscenizacji zdziarskiego wesela! Mnie przypadła rola panny młodej, z czego się bardzo cieszę! Innym powodem, dla którego warto zatrzymać się przy muzeum Zdziarski Dom, są niesamowite widoki na Tatry Bielskie! To chyba jedna z piękniejszych miejscowości we wschodniej Słowacji!
ZDZIAR: BACHLEDKA – ŚCIEŻKA W KORONACH DRZEW
W Zdziarze oprócz muzeum warto zobaczyć także Ścieżkę w Koronach Drzew Bachledkę. Znajduje się ona na granicy Tatrzańskiego i Pienińskiego Parku Narodowego! Wejście dla osoby dorosłej wraz z dwukierunkowym przejazdem kolejką kosztuje 22 €. Sama ścieżka ma 603 m długości, a w najwyższym momencie osiąga 24 m wysokości. Oglądać stąd możemy szczyty Tatr Bielskich, panoramę Pienin i Zamagurze. Tuż obok znajduje się wieża widokowa, na której szczyt prowadzi 631-metrowa kręta trasa. Dodatkową atrakcją jest siatka adrenalinowa, na której odważni mogą spróbować stanąć! Mnie się udało, choć pewnie bez wsparcia nie byłoby na to szans. Z wieży za opłatą 3 € można zjechać zjeżdżalnią rurową! Choć bałam się bardzo, to przeżycie było tak niesamowite, że zjechałabym nią zdecydowanie jeszcze raz! Więcej informacji o Bachledce znajdziesz w osobnym artykule, w którym opisałam ten spacer w koronach drzew.
FINTICE: KASZTEL
Nasz kolejny przystanek w kraju preszowskim to niewielka miejscowość Fintice na wschodzie Słowacji, w której znajdziemy jeden z najważniejszych zabytków kulturalnych Słowacji. Mowa o Kasztelu w Finticach, którego historia sięga XIII w.! Wszystko zaczęło się, gdy do miejscowości wprowadziła się królewska straż graniczna. Obiekt, w którym zamieszkali przeistoczył się w szlachecką rezydencję. Przez lata była ona rozbudowywana i przebudowywana w różnych stylach. Aktualnie w tym zabytkowym budynku dawnego spichlerza znajdziemy Muzeum Sztuki Ludowej oraz galerię przedstawiającą historię Fintic. Zobaczyć tam możemy m.in. Salę Rycerską, kolekcję lalek oraz zejść do podziemi. Jako ciekawostkę dodam, że mieszkańcy tej dawnej rezydencji byli wielkimi miłośnikami sztuki muzycznej, a miejsce to podobno odwiedził sam Ludwig van Beethoven.
MIASTO PRESZÓW
O mieście Preszów słyszałam wielokrotnie, jednak nigdy nie w kontekście głównego celu wycieczki. A szkoda! Bo zachwyciło mnie totalnie! Nie wiem, czy dlatego, że akurat dotarliśmy tam na bajkowy zachód słońca, czy po prostu nie miałam w tym przypadku żadnych oczekiwań. W każdym razie to trzecie pod względem liczby ludności miasto Słowacji jest absolutnie punktem must see kraju preszowskiego.
Zdecydowanie najpiękniejszym miejscem tutaj jest preszowski rynek. Otoczony pastelowymi kamienicami, z zieloną przestrzenią, z ławeczkami oraz ze stojącą pośrodku Konkatedrą św. Mikołaja tworzy niesamowity klimat. Aż chce się tutaj przebywać! Najwięcej zabytków znajdziesz na przynależnej do niego ulicy Hlavnej. Są nimi m.in. kościół ewangelicki św. Trójcy, historyczny budynek biblioteki, pałac Rakoczych, czy Muzeum Wina. To miasto absolutnie trzeba odwiedzić zwiedzając wschodnią Słowację!
Życie tutaj toczy się na ul. Florianovej. To tu jest najwięcej restauracji, kawiarni i barów. Na skrzyżowaniu tej ulicy z ulicą Jarkovą znajduje się XVI-wieczny zabytkowy gotycki budynek dawnego więzienia.
HUMENNE: KASZTEL
Podczas zwiedzania północno-wschodniej Słowacji, zatrzymaliśmy się także w niewielkim mieście Humenne. Jego główną atrakcją jest renesansowy pałac wraz z Muzeum Vihorlackim oraz ze skansenem. Pałac został wzniesiony w 1610 r. w miejscu średniowiecznego zamku warownego. Był siedzibą rodu Drugethów, a pod koniec XIX w. został przebudowany na wzór francuskich pałaców okresu baroku. Wejścia na teren dworu strzegą posągi lwa i lwicy, które są nawiązaniem do lwów w herbie oraz do równowagi pomiędzy rolą pana i pani domu. W Muzeum Vihorlackim obejrzeć można zbiory o tematyce historycznej, artystycznej i krajoznawczej. To ponoć jeden z najładniejszych kaszteli w kraju preszowskim.
HUMENNE: SKANSEN
Zaraz obok pałacu zlokalizowany jest skansen w Humennem, czyli Muzeum Architektury Ludowej. Składa się na niego 18 obiektów ludowych typowych dla budownictwa w XVIII w. Są to m.in. chaty, warsztat kowalski, warsztat ceramiki, stodoła, spichlerz i młyn wodny. Najpiękniejsza w całym obiekcie jest stara drewniana cerkiew łemkowska św. Michała Archanioła umieszczona pośrodku skansenu. W jej wnętrzu znajduje się stary ikonostas datowany na XVI-XVIII w. Warto tam zajrzeć!
ZEMPLINSKE HAMRE: HAMORSKA ŚCIEŻKA EDUKACYJNA
Zemplinske Hamre to niewielka wieś we wschodniej Słowacji położona na zboczach gór Vihorlatskich. To właśnie na tych terenach wyznaczono Hamorską ścieżkę edukacyjną związaną z przemysłową działalnością XIX-wiecznej osady nazwanej Josefsthal. Polegała ona głównie na wydobyciu rudy żelaza, produkcji węgla drzewnego oraz transporcie drewna. Dużo dowiedzieć się możemy w tutejszym muzeum, w którym można poczytać i posłuchać nie tylko o przemyśle, ale także o samym powstaniu osady i zajęciach jej mieszkańców. Szczególnie ciekawa jest historia o odlewni, której efekty możemy oglądać po dziś dzień. Właśnie tutaj zostały wykonane dwa lwy stojące przed pałacem w Hummennem oraz słynny posąg Herkulesa umieszczony przy dworze w Sninie.
Jednym z miejsc, które odwiedziliśmy na Hamorskiej ścieżce edukacyjnej jest replika kolejki wąskotorowej, która służyła do transportu drewna z lasu do tartaku. Napędzana była silnikiem parowym i osiągała prędkość 30 km/h. Cała linia miała 30 km i biegła od Sniny aż do stacji znajdującej się w górach.
SNINSKE RYBNIKY: EKO KĄPIELISKO
Zwiedzając kraj preszowski, warto jednego dnia zrobić sobie błogą przerwę i wykorzystać ją na odpoczynek w eko kąpielisku w Sninskich Rybnikach. Dlaczego eko? Bo czyszczenie wody w basenach odbywa się tu w całkowicie naturalny sposób, a dokładniej mówiąc za pomocą roślin i alg. Ciekawostką jest fakt zdobycia przez to kąpielisko tytułu najlepszego produktu turystycznego 2014 r. w kraju preszowskim. Baseny posiadają różne pasma głębokościowe, od tych przeznaczonych dla dzieci do pływackich. Całość odseparowana jest od siebie molami, które dodają miejscu nutki egzotyki.
OBSERWATORIUM ASTRONOMICZNE NA PRZEŁĘCZY KOLONICKIEJ
Po relaksie na basenach wybraliśmy się późnym wieczorem do oddalonego o ok. 15 km obserwatorium astronomicznego. Znajduje się ono na przełęczy kolonickiej, której teren uważany jest za jedno z najmniej oświetlonych sztucznym światłem miejsc w Europie. Dzięki temu warunki do obserwowania kosmosu są wręcz idealne! Wysiadając z autobusu, to rozgwieżdżone niebo chyba na każdym zrobiło wrażenie! Aż kark bolał od ciągłego patrzenia w górę! Tego przeżycia nie zapomnę nigdy, ponieważ to tu miałam okazję zobaczyć przez teleskop Saturn wraz z jego pierścieniami. Niesamowite!
To już wszystkie atrakcje turystyczne kraju preszowskiego, które udało się nam odwiedzić. Jak mogłeś zauważyć, wschodnia Słowacja jest bardzo zróżnicowana pod względem ich rodzaju. Mnie najbardziej podobało się w obserwatorium i w Preszowie. Dołożyłbyś kolejne miejsce, które powinnam odwiedzić w tym regionie?
Materiał powstał przy współpracy z VisitCarpathia.
Muszę się znów wybrać w te regiony! 😍
Słowację zaplanowałam na przyszły rok