SURFERSKI KLIMAT:

Plażę upodobali sobie kitesurferzy i windsurferzy. Jest ich tu naprawdę masa! Przy pierwszym spojrzeniu na Sotavento, widać tylko ich. Wszystko za sprawką wiatrów, które potrafią mocno zawiewać. Zresztą nie bez powodu plaża ta została nazwana “sotavento”. W tłumaczeniu z hiszpańskiego i portugalskiego to słówko oznacza “zawietrzna”. Jak wiadomo jest to cecha całej wyspy, ale na wschodnim wybrzeżu jest to ponoć jeszcze bardziej odczuwalne przez niedalekie położenie afrykańskiego wybrzeża (ok. 100 km). Dodam jeszcze tylko, że na Sotavento co roku odbywają się międzynarodowe zawody zaliczane do Pucharu Świata w Windsurfingu.

NATURYŚCI:

Oprócz surferów, na Fuerteventurze, a szczególnie na plaży Sotavento spotkać można wielu naturystów. W naszej polskiej kulturze jest to dziwna praktyka, ale za to w Hiszpanii nawet na publicznych basenach widywałam nagich ludzi. Mnie osobiście zupełnie to nie przeszkadza. Choć nie powiem, widząc rozebranego tatę z dwoma małymi dziewczynkami bawiącymi się przy brzegu, trochę mnie zamurowało.

PODZIAŁ PLAŻY:

Przez niebywałą długość plaży, wprowadzono dodatkowe nazwy odnoszące się do poszczególnych jej odcinków. Najpiękniejszymi z nich są Playa de La Barca niedaleko kurortu Costa Calma oraz Risco del Paso na środkowym odcinku Sotavento. Ogólnie mówiąc, wszystkie plaże na Półwyspie Jandia są piękne. Tę część Fuerteventury wyróżnia właśnie wybrzeże. Jednak to plaża Sotavento została przez wszystkich ukochana. Dlaczego? W wybrane dni tworzy się tutaj duża i płytka laguna niczym z filmów! Niestety, nie zawsze jest okazja, by ją zobaczyć… Czytajcie dalej!

FUERTEVENTURA, LAGUNA SOTAVENTO

To właśnie laguna Sotavento jest powodem, dla którego zjeżdżają się na tę plażę wszyscy turyści! Ta największa atrakcja na Fuerteventurze tworzy się mniej więcej od Playa de La Barca do Risco del Paso, czyli na długości ok. 4 km. Aby ją zobaczyć, najlepiej jest pojechać w oba te miejsca, tym bardziej że parkingi znajdują się blisko brzegu. Niestety jest jeden problem! LAGUNA NIE POJAWIA SIĘ CODZIENNIE…

Powstawanie laguny na plaży Sotavento związane jest z pływami morskimi oraz z fazami księżyca. Podczas nowiu i pełni pojawiają się najsilniejsze przypływy. Właśnie wtedy, na brzegu tworzy się bajeczna i płyciutka laguna. Można przyjąć ogólną zasadę, że czym bliżej nowiu lub pełni, tym wody na plaży jest więcej. Zdarza się, że może ona zapełnić nawet cały brzeg! Laguna pojawia się na kilka dni przed nowiem lub pełnią i znika na kilka dni po nich. Dodatkowo nie występuje ona przez całe 24 h. Na poniższym zdjęciu znajdziecie informacje, w które dni możemy się tej laguny spodziewać. 

TUTAJ ZNAJDZIECIE INFORMACJE W JAKICH GODZINACH POJAWIA SIĘ LAGUNA SOTAVENTO

Patrząc na powyższe dane, możemy stwierdzić, że w jednym tygodniu laguna się tworzy, a w drugim nie ma jej zupełnie. Ja miałam takiego pecha, że podczas całego mojego pobytu woda ani nie drgnęła. Jeżeli też traficie na moment, w którym poziom wody nie ulega znacząco zmianie, to nie myślcie, że nie warto zobaczyć Sotavento! Plaża o szerokości 1 km robi naprawdę imponujące wrażenie! Może nie jest to coś, czego byśmy się spodziewali po określeniu ‘laguna’, ale i tak warto jest tu zaglądnąć i zobaczyć ten imponujący krajobraz na własne oczy. W celu uzupełnienia informacji wrzucam Wam jeszcze link do stronki Rene Egli, na której możecie obserwować na żywo Playa de La Barca, czyli miejsce tworzenia największej laguny.

KAMERKA LIVE WEBCAM NA PLAŻĘ SOTAVENTO

FUERTEVENTURA, PLAŻA SOTAVENTO, PLAYA DE LA BARCA

Wiemy już, kiedy możemy zobaczyć lagunę Sotavento na Fuerteventurze, więc ustalmy teraz gdzie najlepiej pojechać, żeby móc zaobserwować to zjawisko. Z pewnością musicie zobaczyć Playa de La Barca. Jest to odcinek plaży Sotavento, usytuowany na samym jej początku od strony północnej, w pobliżu wakacyjnego kurortu Costa Calma.

Przy plaży La Barca stoi hotel Melia. Jest on słynny na cały świat, dzięki swojemu położeniu w pobliżu laguny. Dokładnie zlokalizowany jest na wzniesieniu, więc jeżeli zastaniecie na miejscu lagunę, to z pewnością na wstępie dostaniecie wspaniały widok! Przy hotelu znajduje się duży parking, na którym możecie zostawić swój samochód. Właśnie tutaj, na plaży La Barca jest najwięcej surferów! Pewnie dlatego, że znajduje się tu prestiżowa szkoła windsurfingu i kitesurfingu. Przez tworzące się na plaży laguny, ma ona ponoć idealne warunki do uprawiania tych sportów. Na miejscu można też wypożyczyć sprzęt lub wykupić lekcje dla laików z profesjonalistami.

SPRAWDŹ SAM POŁOŻENIE I WYGLĄD HOTELU MELIA

Gdybym kolejny raz wybierała się na Fuerteventurę, z pewnością chciałabym zamieszkać właśnie w tym hotelu. Koniecznie w dni, w które tworzy się na plaży laguna! Mieć ją na co dzień musi być czymś wyjątkowym!

FUERTEVENTURA, SOTAVENTO, RISCO DEL PASO

Drugim miejscem, w którym tworzy się na Fuerteventurze laguna, jest odcinek Risco del Paso. Nawet podczas braku przypływu widoczna jest ona tutaj w niewielkim formacie. Jednak nie łudźcie się, naprawdę bardzo, bardzo niewielkim. Ludzi jest tutaj zdecydowanie mniej, a z parkingu do brzegu szliśmy chyba z 15 minut 😀 I to cały czas plażą! Więc chyba prawdą jest, że podczas odpływu szerokość plaży Sotavento sięga 1 km! Gdy przyjedziecie na plażę podczas przypływu, woda powinna być zdecydowanie bliżej brzegu. Pamiętajcie, żeby zabrać ze sobą prowiant i napoje, bo na miejscu nie ma żadnych sklepików. To właśnie tutaj znajduje się wzniesienie, z którego pięknie widać całe wybrzeże!

FUERTEVENTURA, PLAŻA SOTAVENTO, PUNKTY WIDOKOWE

WZNIESIENIE PRZY RISCO DEL PASO:

Kontynuując poprzedni akapit, rewelacyjnym punktem widokowym na lagunę Sotavento jest niewielkie wzniesienie przy odcinku Risco del Paso. Wjeżdżając na parking samochodem, zobaczycie je od razu po jego prawej stronie. Gdy traficie na dzień przypływu, jestem pewna, że widok będzie zdumiewający. Dlaczego? My trafiliśmy (jak to zwykle) na odpływ, a i tak uważam, że widok był cudny! Więc co dopiero, gdy trafi się laguna!

MIRADOR DEL SALMO:

Kolejnym punktem widokowym, który trzeba odwiedzić, jest Mirador del Salmo. Znajduje się on tuż przy drodze FV-602 w formie pobocza. Właściwie nie trzeba nawet wysiadać z samochodu! Wystarczy tylko zatrzymać się tam na kilka minutek. Oczywiście, jeżeli chcecie zrobić zdjęcia, to opuszczenie auta jest konieczne 😀 W każdym razie, będąc na miejscu, Waszym oczom ukaże się przepiękny widok na plażę Sotavento (Risco del Paso). Jeśli dopisze Wam szczęście, to będzie to widok na lagunę.

FUERTEVENTURA, SOTAVENTO, CZY MA JAKIEŚ WADY

Przyznam szczerze, że przy pierwszym spojrzeniu na Sotavento czułam się trochę oszukana. Zadawałam sobie pytanie: “gdzie ta laguna?!”. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że nie tworzy się ona każdego dnia. Dlatego pomyślałam, że zdjęcia pewnie są podkręcone i przekoloryzowane. W woli wyjaśnienia udałam się do recepcji hotelu Melia. Dostałam wykaz dni, w których na plaży następuje przypływ. Wtedy zrozumiałam, że mamy po prostu ogromnego pecha! Mam nadzieję, że podczas Waszego pobytu będzie inaczej, bo według mnie różnica pomiędzy plażą w czasie przypływu i odpływu jest ogromna!

Drugą kwestią, która do mnie nie przemawia to ubity na całej szerokości plaży piasek. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie. Taki mokry i zwarty. I o ile lubię taki piasek przy brzegu, to na całej plaży już nie. Taki piasek występował zarówno przy Playa de La Barca, Risco del Paso i Playa de Esquinzo. Przypuszczam, że było to po części wynikiem tymczasowego odpływu. Jednak mimo wszystko troszkę mi to przeszkadzało.

Jestem ciekawa, czy podczas Waszych pobytów na plaży Sotavento na Fuerteventurze zwróciliście uwagę na poziom laguny! Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Na koniec dodam jeszcze, że na Fuerteventurę można polecieć przez cały rok m.in. z ITAKĄ. W ich ofercie znajdziecie także hotel Melia, o którym wspominałam Wam na początku tego wpisu. 🙂

Jeżeli ten artykuł był dla Ciebie pomocny będę wdzięczna jeżeli postawisz mi wirtualną kawkę :)
Każde wsparcie to dla mnie motywacja do dalszego działania.