PRZYSTANEK -> WYSPA PHUKET
Nadszedł czas na mój pierwszy wyjazd do Azji Południowo-Wschodniej! Za główny cel obrałam sobie Tajlandię, o której odkąd pamiętam, zawsze marzyłam! Pierwszym moim przystankiem była wyspa Phuket, na której spędziłam 10 dni. Chciałam już na początku wyjazdu złapać trochę słoneczka i poleniuchować na którejś z plaż Phuket. Tak, bardzo to lubię! Przed wyjazdem przeczytałam sporo negatywnych opinii na jej temat. Główne zarzuty odnośnie do wyspy: ogrom turystów, brak rajskich plaż, brak spokoju. Bardzo chciałam skonfrontować to ze swoimi doświadczeniami. Pamiętajcie, że to, co przeczytacie w internecie to jedno, a to, co sami przeżyjecie to drugie. Każdemu z nas podoba się co innego!
PHUKET, PLAŻA NAITHON BEACH
Pierwszą najważniejszą rzeczą, którą polecam Wam zrobić, jest wybór plaży przy której się zatrzymacie. Przekonałam się, że ta kwestia jest decydująca w tym, jak postrzegamy tę wyspę. My postawiliśmy na spokojną północ Phuket, a dokładniej na plażę Naithon Beach. Zapewniła nam ona wszystko, czego trzeba: krystaliczną wodę, żółty piasek, niezłą zabawę w dość wysokich czasem falach i przede wszystkim ciszę i spokój. Może woda nie była turkusowa jak w najskrytszych marzeniach, ale spełniała nasze oczekiwania
Jednak ta mała miejscowość ma także minusy: mały wybór restauracji, zawyżone ceny w knajpach. Nawet ludzie miałam wrażenie, byli jacyś cwańsi. Dla przykładu, do najbliższego sklepu mieliśmy około 2 km, więc po zakupy jeździliśmy taksówką. Za tę przyjemność płaciliśmy około 300-350 THB! Wydawało mi się to dużo, porównując ceny w innych miejscowościach. Ważną informacją jest też, że dojazd na samo południe wyspy w środku dnia zajmuje nawet 2 h! Wszystko jest zależne od korków, które są ogromne 🙁
PHUKET, PLAŻE NA WYSPIE
Na wyspie Phuket do wyboru jest kilka plaż, które nie są odwiedzane na masową skalę. Należą do nich na przykład Nai Yang Beach, Surin Beach, czy Bang Tao Beach. Wszystkie są zlokalizowane w północno-zachodniej części wyspy. Poniżej zamieszczam zdjęcia wykonane na Banana Beach, która jest położona na totalnym pustkowiu, ale w pobliżu powyższych plaż.
Najgorzej jest chyba, jeżeli ktoś nieświadomie rezerwuje nocleg wśród jednego z topowych miejsc wśród turystów, a w dodatku imprezowiczów. Królem w tej dziedzinie jest Patong, przy którym plaży z pewnością nie polecę. Jest ona jedną z tych głośnych, zatłoczonych i zadeptanych. Wśród tych bardziej popularnych plaż na Phuket, na których na pewno będzie się więcej działo, jest właśnie Patong Beach, Kata Beach, Karon Beach.
PHUKET, GDZIE SIĘ ZATRZYMAĆ?
Lecąc na azjatycką wyspę na pewno mamy wyobrażenia rajskich plaż. Z początku możemy nawet myśleć, że wszystkie takie są. Jednak tak nie jest! W przypadku Phuket plaża, którą obierzemy za cel wypoczynku, ma kluczowe znaczenie! Dodatkowo te wszystkie piękne zdjęcia z internetu w większości przypadków robione są na innych – mniejszych wysepkach. Najczęściej na wyspach Phi Phi. Tam też znajdziemy prawdziwe perełki z turkusową wodą, te z naszych marzeń.
Na pytanie, gdzie zatrzymać się na Phuket, odpowiem: to zależy. Jeżeli jedziecie z rodziną lub z partnerem i po prostu chcecie wypocząć, szukajcie plaż na północy Phuket np. Naithon Beach. Natomiast jeśli chcecie się zabawić i poimprezować wybierzcie okolice Patong lub Kata.
ZNIŻKA NA PIERWSZĄ REZERWACJĘ NA AIRBNB
PHUKET, CO WARTO WIEDZIEĆ?
Wyspa w ciągu ostatnich lat zyskuje na popularności. Zdecydowana większość turystów właśnie tam wybiera się na swoje wakacje. Jednak zupełnie nie ma się czemu dziwić. Phuket jest największą wyspą Tajlandii (około 540 km2)!!! Posiada międzynarodowy port lotniczy, rozbudowaną (jak na wyspę) infrastrukturę, dużo sklepów, sklepików, restauracji, miejsc noclegowych oraz masę rozrywek, pośród których każdy znajdzie coś dla siebie. Co więcej, w dalszym ciągu znajdziemy tam piękne zatoczki. To jest powodem tak dużego oblężenia wyspy. Jednak jej największym atutem jest bliskie położenie w stosunku do innych wysp. Z Phuket możemy popłynąć w każdym kierunku, poszukując dzikich plaż i rajskich wybrzeży. I właśnie z tego względu, wyspę Phuket uważam za świetny punkt wypadowy. Ponadto znajduje się tam sanktuarium słoni, centrum rehabilitacji gibonów i największy pomnik Buddy w Tajlandii. Można również przejść się na krótki trekking i dojść do wodospadów. Wybór jest naprawdę ogromny.
PHUKET, CO ZOBACZYĆ?
Jeżeli myślicie o wyjeździe do Tajlandii, to zajrzyjcie do mojego artykułu o najlepszych atrakcjach na Phuket, w którym podpowiadam Wam, co ciekawego możecie tam robić 🙂
Komentarze